W Twoim domu pojawiły się myszy? To z pewnością zła wiadomość, jednak nie koniec świata. Wystarczy zlokalizować ich przybliżone ścieżki i umieścić tam pułapki. Dla niektórych jednak w tym miejscu pojawia się problem – jak nastawić łapkę na myszy? Zastanówmy się, co nas do tego skłania i odpowiedzmy na to pytanie.

Myszy – dlaczego nie chcesz ich mieć w domu?

Dla niektórych osób widok myszy jest wystarczającym powodem, by wskoczyć w panice na taboret, jednak nie strach jest najważniejszą przyczyną, sprawiającą, że tolerowanie obecności myszy w domu nie jest najlepszym pomysłem. Myszy nie bez powodu nazywane są szkodnikami – dla nich Twoje nowe meble i wyremontowane ściany stanowią samą przeszkodę w budowaniu tuneli, dlatego je niszczą.W podobny sposób rozprawiają się z kablami, a Twoje jedzenie staje się… ich jedzeniem. Obecność myszy świadczy o nieszczelności domu (inne szkodniki, w tym insekty, również mogą się dostać do środka). Jedna, czy dwie myszy to nie problem, jednak bardzo szybko się rozmnażają i wkrótce zobaczysz ich o wiele więcej. A należy pamiętać, że myszy roznoszą groźne dla człowieka choroby – salmonellę, leptospirozę, a także wściekliznę. Nie ryzykuj zatem i sprawdź jak nastawić łapkę na myszy.

Dlaczego gilotynka, a nie żywołapka?

Niektórzy mogliby podnieść argumentację na rzecz życia: po co uśmiercać myszy, skoro można je łapać i wywozić w miejsce, w którym nikomu nie przeszkadzają. Dobrze jest rozważać takie zagadnienia, jednak należy mieć świadomość, że w razie inwazji liczą się najskuteczniejsze i najszybsze metody. Gilotyna momentalnie pozbawi mysz życia, więc jest rozwiązaniem jak najbardziej humanitarnym, a jednocześnie nie ma ryzyka, że złapany w nią szkodnik ucieknie. Łatwo ją czyścić (martwe myszy nie zostawiają już odchodów), a ponadto oszczędzasz czas, który musiałbyś przeznaczyć na kurs na łąkę – z której myszy i tak wrócą, być może w większej ilości.

Jak nastawić łapkę na myszy? Mechanizm jest prosty

Tradycyjne łapki, używane przez Twoich dziadków, stosowane są do dziś. I nawet jeśli konstrukcja wygląda nieco bardziej futurystycznie (to nie reguła, tradycyjne wciąż są dostępne), zasada działania pozostaje ta sama: mysz powinna zostać znęcona, uruchomić mechanizm i otrzymać potężny cios w kark. Lepsze urządzenia są wykalibrowane tak, by trafić w odpowiednie miejsce, dzięki czemu gryzoń padnie, a nie zostanie rozgnieciony. Jak nastawić łapkę na myszy? Po pierwsze, naciągnij sprężynę, chwytając za gilotynę. Po drugie, przełóż metalowy pręt przez oczko blokady tak, by sprężyna pozostała odgięta, gdy przestaniesz trzymać. W wyznaczonym miejscu za prętem umieść wabik (może to być zarówno specjalistyczna zanęta, jak te z oferty Wabiwax lub Wabiżel, jak i tradycyjna – kawałek sera żółtego lub kiełbasy) – jeśli konstrukcja ma tendencję do zamykania się w tym momencie (uważaj na palce!), umieść go przed naciągnięciem. Mysz oprze się o ten element próbując wykraść wabik, co spowoduje zwolnienie blokady i uderzenie gilotyną.